WODOSPADY

Marcin Strugalski

 

Świat zwraca się do ciebie

w ciągłej przemowie

bez słów.

 

W przemykaniu szelestów,

gdy uchyla skryte drzwi,

wygląda przez szczeliny.

 

I jego codzienna twarz

ciekawa w zmarszczkach czasu

patrzy na twój dorobek.

 

Ale dla ciebie liczy się język komplikacji,

który spada w ryku

wodospadów bez wytchnienia.

 

Tłucze się w zdaniach.

Grzęźnie w opuszczonej głowie.

 

Dzwoni

o kruche naczynia

wypełniając je pustką.

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Marcin Strugalski
Marcin Strugalski
Wiersz · 14 czerwca 2022
anonim