* * *

Czarna Boni

z wieku szybkich reakcji
słońca
szczęścia
beztroskich zabaw i posiniaczonych kolan
przesunęłam się dalej

d a l e j
by wymyślać sobie neurozy
zapominać o śmiechu
bawić się buntowniczym fanatyzmem
wypisanym na gryfie
i w krwawych wierszach

i potem
d a l e j
do innych wszechświatów myśli
która pierwsze pokazały mi słowo rozwój
i wytłumaczyły znaczenie każdej głoski

i wciąż dalej
od euforii do całkowitej obojętności
od wierszy do polityki
od dźwięków do zapachów

wrażenia zmysłowe nabrały nowego sensu
nauczyłam się układać je w słowa
i nawlekać na nitki jak korale

to wszystko jednak wciąż jest tak mało
tyle tylko
żeby poznać wszechświat zamknięty w łepku od szpilki
Czarna Boni
Czarna Boni
Wiersz · 11 marca 2002
anonim
  • anonim
    Bartosz Jeglejewski
    naprawdę mi się podoba!

    · Zgłoś · 22 lata
  • comcio
    Ja myślę że ten wiersz jest tak osobisty dla Ciebie gdyż w nim opisujesz (tak mi się wydaje) swoje przejście ze świata dzieciństwa i beztroski w świat dorosłych ludzi. Wiersz jest niesamowity.

    · Zgłoś · 22 lata
  • Zuza
    Czarna Ty Boni!
    Fajny osobisty wierszyk,naprawde fajny :)

    · Zgłoś · 22 lata