Przebiegłaś obok, jakbyś mnie nie znała,
a jestem pewna, że z mojej głowy wyleciałaś.
Czy można być pewną czegoś tak ulotnego?
Bywa, że czasem wręcz metafizycznego?
Można takiej myśli świadomie się uchwycić,
aby poczuć jej prawdziwą głębię i smak ?
Różnorodne myśli tańczą mi wokół głowy,
bo tęsknota coraz mocniej mi doskwiera.
Pragnę by przyoblekły się w Twoje kształty,
bym mogła się mocno do nich przytulić.
Poczuć twoją męskość i opiekuńcze ramię,
obejmujące mnie delikatnie i z taką czułością,
jakbym była myślą, której pragniesz.