za oknem

Irena Świerżyńska

uciekasz

uciekaj

droga coraz krótsza

 

za rok 

za dwa 

może za dziesięć  dwadzieścia

kroku nie poznasz

cichutko

 

jak dalej 

jak długo 

wciąż  miga nadzieja

 

gdzieś - tam się ślizga  na górze 

 

na dole już więdnie

zmarszczki przyniesie i uśmiech blady

 

czy - głębię przygładzi

 

jak - blisko

 

twój i twoja najsłodsza

najlepsza....

 

 

 

Oceń ten tekst
Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 2 lipca 2022
anonim