marzenia się mienią
drogowskaz przy drodze
tylko dachy pokaże
promyki przerzuci
odcienie przyniesie
kolory
odbije
białe i złoto
czerwone czy czarne
które zaprosisz do stołu
gdzie będziesz biegał
czy kumasz - co znaczy dobre
przesiejesz
przetrawisz
do góry podskoczysz
czy spadniesz
powieka opada i głowa już leży
ciężarem przyparta do stołu
i sen
być może - pod stołem
twardo i zimno
i nie wiesz jak nisko