Mury

kamilan

 

czekamy w murach 

chłodu 

wieczoru 

 

oddychamy z ulgą 

pod czarnym niebem  

 

gwiazdy —

jak ogniska na dziedzińcu 

 

arcykapłan przesłuchuje jeńca 

bóg ma związane ręce 

 

spoliczkowany więzień 

odpowiada pytaniem 

jak ten który wie

że nie będzie odpowiedzi

 

kiedy runie świątynia 

arcykapłan stanie się tułaczem  

jednym z licznych i obcych

 

wychodzący z ruin 

przez aleję cyprysów 

która wiodła skazańców

o spierzchniętych ustach  

 

za miastem droga 

morska bryza 

człowiek w świetle księżyca 

odwiązuje łódź

kamilan
kamilan
Wiersz · 4 lipca 2022