Umierałem kilka razy
Szukając pewnych odpowiedzi
Rzucając się pod słowa
Chowałem strach pod język
Wybudzam co potrzebne
Oddycham i duszę od zawsze
Tym samym powietrzem
Nabieram się
Tylko co powiemy innym
Pytam czy jesteś gotowa
Odkryć przed światem
Zwykłą tchórzliwą miłość
I czy to wystarczy