Dla ciebie mógłbym odgryźć śmierci krtań

pawel adwent

Umierałem kilka razy
Szukając pewnych odpowiedzi
Rzucając się pod słowa
Chowałem strach pod język

Wybudzam co potrzebne
Oddycham i duszę od zawsze
Tym samym powietrzem

Nabieram się

Tylko co powiemy innym
Pytam czy jesteś gotowa
Odkryć przed światem
Zwykłą tchórzliwą miłość

I czy to wystarczy

 

pawel adwent
pawel adwent
Wiersz · 5 lipca 2022
anonim