za zakrętem - nic nie pachnie
w tamtym polu żwir się sypie
kurz zostaje miga w dali
bańka pękła
ciemne smugi porwał wiatr
może dobrze
po co wracać
tamto gorzkie dawno śpi
tylko duch krąży po sieci
nić pajęcza roni łzy
kogo
cieszą
wichry zamęt sieci
po co żyjesz
po co biegasz
w sercu - w duszy - pustkę nosisz
a - gdzie pełnia - księżyc wielki
gdzie
zgubiłeś - dobro z groszem
tu - wiatr goni muszle puste
niebo pyta
kto przesieje takie grudy
matka sama
siłą ducha czyści pole
dźwiga doły
dmucha lotem - pąki chroni
i w tej - zagrodzie rosną kwiaty....