Literatura

głębia (wiersz)

Irena Świerżyńska

głębia

od zawsze  pulsuje głęboko

snuje się

snuje i pika

 

w sercu się ścieli i rośnie

tu - nie ma kamieni i ściany

 

wyciśnie 

jak sok z maliny i swoje

odda

 

nie liczy....

 

tylko

głęboko boli i piecze

 

gdy - ten drugi  kochany

oddany i bliski

na niby

 

doprawi  sokiem  z cytryny

 

przystawi

swoje - ukryte  kwaśne i gorzkie

 

przysmaki.....

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 13 lipca 2022 (historia)

Inne teksty autora

Kto ma jeszcze...
Irena Świerżyńska
przed i po...
Irena Świerżyńska
Szare smugi krążą w duszy...
Irena Świerżyńska
Z tajemnicą ziarno rośnie...
Irena Świerżyńska
Czy podzieli...
Irena Świerżyńska
brzegi dwa
Irena Świerżyńska
Kiedyś przyjdzie...
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca