Na podwórzu zamęt wielki
gromkim głosem kury gdaczą
strajk ogłoszą
obraziły się
zdeptane....
kogut wyniósł swoje ego
zaśpiew
nosi
te staroci
te pukawki
już nie widzą mojej klasy
wasze piórka zwiędną z czasem
ślad patyny duszę zgasi
u mnie srebro blask podnosi
jestem wielki - duch moc trzyma
oka błysk i leci
grzebień w pionie
ten na górze i na dole
olaboga..!
co będzie potem...
ten na górze i na dole
olaboga..!"
Olaboga, nie miałam nigdy do czynienia z hodowlą kur różnej płci ha, ha, ha...wyjaśnij o co chodzi z tymi grzebieniami do góry i na dole???...:)))