Literatura

jutro też przyjdzie... (wiersz)

Irena Świerżyńska

w bystrej i pilnej głowie z polotem

nie ma zastoju

zapory

chwila

błysk i już rośnie  nowe

 

spojrzenie z lotem

pomysł z puentą

obraz sukni z ostatniej fali

dziś -  jeszcze szkicem  przykryty

 

tak

wyobraźnia maluje  świeże

tak  pachnie

namiastka  marzenia w zarodku

 

pąk

zawsze rozkwita i woń  cudowną

rozpyli

jak dalej -  natura

pokaże

 

przytuli płatki

czy życie   -  nić pajęczą podrzuci

 

 

 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 27 lipca 2022 (historia)

Inne teksty autora

na tej sali orły grają...
Irena Świerżyńska
Ach - te usta tyle znaczą
Irena Świerżyńska
gdzie jest twoje...
Irena Świerżyńska
takie - tam...
Irena Świerżyńska
nić pajęcza zawsze pęka...
Irena Świerżyńska
najważniejsze...
Irena Świerżyńska
taki rynek duży...
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca