robaki gryzą od środka (wiersz)

mówiłeś

zostaw

czy musisz dźwigać do końca

już

ósmy krzyżyk kręci się w duszy

szuka promyków i słońca

nie wiesz....

nie mieści się w twojej głowie

co może zrobić

ten - zły

ile robaków wrzuci do środka

bruzdy i doły zostawi

smugi  przemyją  łzy

sam 

dalej w kojcu  wysoko bryka 

nocą  nie gra tamta muzyka

nie budzą sny

otwieraj

oczy szeroko -  horyzont nie ma granicy

spójrz w lewo i prawo

ile panoszy się zła

i ty

schowaj głęboko

swoje smaczki z goryczką

i  - Ja i Ja

trzeba przysypać  na końcu....