Najlepsze co w Tobie
Widzę w Tobie
tak od razu
jaśniejące słońce
Twojego wewnętrznego obrazu
Tyś niczym olimpijska nadzieja
Niesiesz szlachetną pochodnie
By rozpalić i wszech dzielić
Nam iskierki zwycięstwa płodne
Widzę w Tobie człowieczeństwo
Jasne i klarowne
Współczuciem obdarowujesz
Zimno ciepłem zastępujesz godnie
Tyś nam ojcem i matką
W jednym tworze różą
Ogrodem pełnym kwiatów
Nam rodzinie ostoją dużą
Zawsze będę tak na Ciebie patrzeć
Promyku co oświetla drogę
Raczej nie inaczej
Wzorze wartości miłości wiecznie młodej
Taką urodziłeś się istotą
Takaż też jest Twoja natura
Latoroślą swych rodziców
Bądź nam blisko przez wiekuistość