Moja pierwsza piątka z historii

Kamil Olszówka

     Każdy z nas kiedyś dzieckiem będąc,

Po raz pierwszy zrobił coś istotnego,

Coś co na długo w pamięci zostało,

Całe przyszłe życie zarazem ukształtowało,

W głębinach najdroższych wspomnień z dzieciństwa pozostając,

Co noc potem do snu utulając,

 

W naszym dziecięcym postrzeganiu świata,

Na każdego z nas w dzieciństwie spływała odwaga,

Jak dobra, starsza siostra,

Do małych sukcesów w dzieciństwie nas wiodła,

I choć dla oczu naszych pozostawała niewidzialna,

Sukcesami naszymi wraz z nami się cieszyła,

 

Tak… Po dziś dzień doskonale pamiętam,

Moją pierwszą w życiu piątkę z historii,

Z dzieciństwa tamto wspomnienie święte,

Legło u zarania mojej tożsamości…

 

Niezliczone młodzieżowe czasopisma naukowe,

Zdjęcia zabytków na stronach swych eksponujące,

W dzieciństwie całymi dniami z zapałem przeglądałem…

Wielkich faraonów pośmiertne maski złote,

Godzinami przykuwały wciąż oczy moje,

Kilkulatkiem będąc odwiecznych tajemnic tym dotykałem…

 

A kiedy przyszły pierwsze lekcje historii,

Rozpaliły ogień dziecięcej mej ciekawości,

Gdy pobudzany nieznanymi emocjami,

Jeden rozdział podręcznika kilka razy czytałem,

W skarbnicy dziecięcej pamięci długie lata zachowywałem,

I recytować mogłem z pamięci całymi dniami,

 

Aż przyszedł pewien dzień niezwykły,

Gdy Klio niepostrzeżenie za mną stanęła,

Zwykła jak co tydzień lekcja historii,

Gdy do ucha cicho mi szepnęła…

 

Ośmielony serdecznym nauczycielki historii uśmiechem,

Bez wahania do góry podniosłem rękę,

Dziecięcą swą duszę silnymi emocjami wypełniłem,

Z bijącym sercem do odpowiedzi się zgłosiłem,

Z głową nabitą emocjami zaraz wstałem,

Cały rozdział z podręcznika z pamięci wyrecytowałem,

 

Mówiłem bez zająknięcia o wielkich piramidach,

Kryjących się w ich głębi niezbadanych grobowcach,

Wielkich faraonów ponad trzechtysiącletnich mumiach,

Spoczywających w pokrytych złotem sarkofagach,

O w starożytnym Egipcie czczonych bogach,

Znanych z zdjęć w czasopismach starożytnego  Egiptu posągach,

 

Ech… Wciąż bez zająknięcia,

Z wypisanymi na twarzy emocjami,

Bez jednego śliny przełknięcia,

Wciąż sypałem z pamięci kolejnymi z podręcznika zdaniami…

 

Nie pamiętam już tamtego dnia pory,

Czy było słońce, czy niebo zachmurzone,

Czy radosny poranek, czy smętne popołudnie,

Lecz silnie utkwiło w pamięci wzruszenie,

Gdy radość zalała dziecięcą mą duszę,

Z piątki z historii w moim życiu pierwszej,

 

Do wspomnień z dzieciństwa się uśmiecham,

Które w głębi pamięci swej chowam,

Niczym najcenniejsze skarby w zdobionej szkatule…

Cudniejsza od złotej z nieba gwiazdki,

Moja pierwsza w życiu piątka z historii,

Pozostanie w moim sercu już na zawsze…

 

Pierwsza piątka z historii wpisana do dziennika,

Ręką skromnej, jakich wiele nauczycielki,

Zapisaną została w głębi mego serca,

Ręką niezgłębionej Bożej Mądrości…

 

Kamil Olszówka
Kamil Olszówka
Wiersz · 6 sierpnia 2022
anonim
  • Mithril
    ...arytmiczny, nadczynnościowy w niezdecydowanym-"rymie", "interpunkcja", której zaprzecza majuskuła. Poza tym archaiczne zaimki i nafaszerowany imiesłowami przegadany, inwersyjny gniot.

    · Zgłoś · 2 lata
  • Ir
    "Każdy z nas kiedyś dzieckiem będąc,......
    W głębinach najdroższych wspomnień z dzieciństwa pozostając....
    ...........
    W naszym dziecięcym postrzeganiu świata,

    Na każdego z nas w dzieciństwie spływała odwaga,

    Jak dobra, starsza siostra,

    Do małych sukcesów w dzieciństwie nas wiodła,...........".itp/itd

    Tak się Tobie to "dzieciństwo" spodobało, że wystarczyłoby na pięć lepszych utworów.

    Słabiuteńkie to co proponujesz czytelnikowi.

    · Zgłoś · 2 lata
  • Kamil Olszówka
    Celowo ucharakteryzowałem ten wiersz tak aby sprawiał wrażenie przegadanego, aby podkreślić w ten sposób emocje kilkuletniego dziecka. Celowo zależało mi aby sprawiał wrażenie nabitego chaotycznymi emocjami...

    · Zgłoś · 2 lata
  • Mithril
    ...styl gimnazjalny w pozostałych "tekstach", to też "celowość"?

    · Zgłoś · 2 lata