anioł

Klaudia Gasztold

anioł grający na harfie
opuszcza z niebios
najbardziej spięte struny

lądują na naszych drogach
niektórzy je łamią
jak przydrożny śnieg

ja je zbieram
układając do szklanych wazonów

nie mogę zapomnieć
kim jestem
skąd pochodzę
dokąd zmierzam

choćbym żyła na opak
żeby tylko żyć

Klaudia Gasztold

 

Klaudia Gasztold
Klaudia Gasztold
Wiersz · 11 sierpnia 2022
anonim