nie zostawiaj mnie

Yaro

pod latarnią najciemniej

przeszłaś obok jakby nie istniały

nasze wspólne sprawy

zapadłe w sobie uczucia

myślę o tobie w tłumie

nie podchodzisz jak jesień

w świetle księżyca gubi liście

zamknięty wątek wśród drzew

pod latarnią najciemniej

dostrzegasz we mnie kogoś innego

odrywasz się od ziemi

by odlecieć wspólnie z bocianami

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 3 głosy
Yaro
Yaro
Wiersz · 8 października 2022
anonim