Kiedyś (wiersz)
Yaro
życie szybko ucieka
kablami płynie prąd
mówisz słów rzeką
nie pojmuję za dużo ich
pełno kłamstwa wokół
cieszy szczery uśmiech
dla mnie sukcesem
może piszę wiersze
jeszcze powiedzą
on był wieszczem
odnajduję się na pustyni
w oazach pełnych wody
fatamorgana mi się kojarzy
z tobą królowo głębia spojrzenia
otworzymy sezamu bramy
gdzieś daleko błękitne morze
góry lasy ominą
każde pytanie czy zostaniesz na noc
zostaw słowa w głowie
niechaj bez bólu na potem
podróże w nieznane będą wyzwaniem
niczego sobie
3 głosy
przysłano:
12 pazdziernika 2022
(historia)
przysłał
Yaro –
12 pazdziernika 2022, 16:38
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się