nie da się zamknąć wieczności w klatce
zresztą po co skoro niewieczne
przyjaźnie umrą i miłość umrze
niech się nam nie wydaje
że słońce bez nas wschodzić nie będzie
że ludzie przestaną śpiewać i pić wino
pod wieczorami gwiazd pełnych nieba
że krótkości nasze wspomną dłużej
niż dziesiąta długość naszych całości
niech się nam nie wydaje
że spełniając więcej dobrych uczynków
poprawimy pamięć tych co dostali
jedynym sensem naszej codzienności
który sami sobie nazwaliśmy