gdy już całkowicie wybrzmię
i będę zimnym trupem
którego umieszczą w dole
wtedy buractwo sobie o mnie
przypomni
że byłem
i w chwili śmierci nabrałem dla nich
szczególnej wartości
ta decyzyjność wyboru
te szepty pseudopoetów artystów
za dychę i innych kurw
nie związanych z tematem
jednym chórem wybrzmią
aby mnie obligatoryjnie pominąć
w zbiorze wartych uwagi lektur
i bardzo dobrze