Literatura

to my proletariat (wiersz)

Yaro

to wy witam was

stworzyliście świat

beznadziejny 

to wy zbudowaliście

bombę atomową


wysyłacie żołnierzyków na wojnę

to wy każecie się bać choć w okopach

to wy o imieniu nienawiść na czole


to wy hodujecie choroby

to wy chcecie nas wyleczyć

szczepić zarabiać na medykamentach 

by wytruć w pień zdrowe matki

by rodząc dzieci waszej marki


tak naprawdę podążajcie za ideą

przetrwają najsilniejsi

to wy mówicie z ambony

że nie ma Boga nie

ściągając ze ścian goły krzyż 

to wam przeszkadza wiara


to wy niszczycie ten świat

czeka was bat pod sąd

nie ten ziemski

inny boski surowszy

bez obrony wyjaśnień

oskarżenie wyrok uziemienie

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Arian
Arian 4 listopada 2022, 14:50
utwór byłby lepszy gdyby nie bezrefleksyjna próba zastąpienia jednego zła innym złem...
nie ma takiego bożka, dla którego warto się poświęcić

popraw na- hodujecie

popracuj jeszcze nad tekstem
Yaro
Yaro 5 listopada 2022, 14:32
oki
przysłano: 4 listopada 2022 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca