Dzisiaj pierwszy raz od 13 lat wsiadłem za kółko
Wracam w koleiny życia jako kursant
Mam się odprężyć bo jestem spięty
Mam traktować samochód jak kobietę delikatnie
Dotykam gałki skrzyni biegów wciskam sprzęgło
i kluczykiem każe maszynie zacząć pracę na linii ruch ciepło.
Tak łatwo zapomnielismy że jedziemy w kupie żelastwa które się kręci
dzięki ułożeniu części
smarom paliwom wydobywanym na śmierć i życie
od arktyki po pustynie antypodów
a potem ruszam
niby wolno a przecież przez wieki
dla wielu niewyobrażalnie szybko
Do 1895 roku podobną prędkość mógł jedynie wygenerować skok
w przepaść zmieniam bieg i ruszam
w miasto bo przecież ludzie jeżdżą samochodem do miasta
zrobić pracę lub zakupy
chyba tylko mój szalony kolega
jeździ tymi ustrojstwami do nieba