Literatura

Pociąg (wiersz)

Konrad Koper

Stoi na stacji pociąg blaszany.

Po brzegi załadowany :

Wagony pełne zieleni,

w przedziałach ludzie zamyśleni.

 

Pojazd rusza.

Niknie cisza.

Pociąg klekoce, klekoce, klekoce…

 

Z niego spływa oliwa gorąca.

Na zakrętach pojazdem rzuca.

Ludzie są w gorączce.

Pociąg klekoce, klekoce, klekoce…

 

Pojazd rzuca cień.

Żelaznego ducha ceń.

 

 


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 7 listopada 2022 (historia)

Inne teksty autora

Wilk
Konrad Koper
Ten klucz…
Konrad Koper
Senna wstążka
Konrad Koper
Widziadło
Konrad Koper
Kosmici
Konrad Koper
Świąteczny
Konrad Koper
Mgła
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca