Literatura

luz (wiersz)

Yaro

nie istnieje swobodne spadanie
zawsze na dole znajdzie się kamień
na który upadniesz, na którym się potkniesz
wyluzowany. bądź czujny inaczej stracisz wiele

 

umrzesz nim zdążysz się pozbierać
nie ma złotego środka prócz boskiego istnienia
Absolut najbliżej nas musisz to wiedzieć
aniołowie pomiędzy nami krążą

 

świat się nie zmienia ludzie są zagadką,
która ma kilka wyjaśnień oni się zmienią
tak czy tak sytuacji brak na luz na spokój
rozpędzeni jak wiatr, którego nie okiełznasz

 

luz na ustach luz w modzie a nas ciągle brak
idziemy drogę zwycięstwa przesypie piach
zapadam się w sobie szukam czegoś dobrego
wiem, że to coś czego szukasz we mnie mieszka


niczego sobie 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 9 listopada 2022, 09:11
Nieco zawikłany ale "odczytałem".
przysłano: 8 listopada 2022 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca