Literatura

PLATA (wiersz)

abc

 

na ulicy Reeperbahn

nocą ponad folie rozkładam pled

i zanurzam się w ciasną przestrzeń śpiwora

zasypiam porobiony

śnię Julie Roberts i Karla Lagerfelda

ich lśniące cielesne powłoki

z gabinetu figur woskowych

na wprost grzesznej mili

ale to był tylko sen co pozwala się oswoić

z nieprzyjazną przestrzenią ulicy

w dzień siedzę przy papierowym kubku

w pobliżu bankomatu i czekam

cierpliwie na dźwięk modląc się

aby nie złapał mnie skręt nim zażyję

kulkę heroiny

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Arian
Arian 14 listopada 2022, 16:21
Działka, czyli sztuczny raj hippisów, oszukana utopia.
Jak zwykle zarabia handlarz niewolników na nieszczęsnej naiwności.
abc
abc 14 listopada 2022, 17:53
Hipisi to już niebyt, teraz to jest tylko ból istnienia, strach przed skrętem,
wszędzie ten raj jednaki, tylko czasami mało widoczny.
abc
abc 16 listopada 2022, 15:05
Kryzys opioidowy, w Filadelfii dość rzecz jest widoczna
przysłano: 14 listopada 2022 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca