deszcz
łzy i szukaj
znajdziesz...
nadzieja
pika
góra i słońce jasne
czuwa
możesz podskoczyć
zamienić progi
już - nie
woda z rynny spadła z impetem
dół ścieli się długi
ile masz siły...
i mysz szara - musi kałużę przeskoczyć
krąży
krąży i zbiera okruchy
tam...
w komórce ciemnej już piszczy