kto tak pięknie was ubrał i kto przyozdobił
przecież nikt o to nie dbał, nie przyłożył ręki
wasz los mizerny nikogo nie obchodził
słońce zbudziło a księżyc utulił
każda kropla deszczu posileniem
choć serca wasze
w rytm walca wiedeńskiego nie biją dostojnie
uśmiech twój moja droga i wyznanie
dziękczynieniem bezcennym jest i chwalebnym