Jeszcze nie pora na mrok
jeszcze migają tęsknoty
starość odstawią za próg
mgła zniknie w ciszy bez grzmotu.
Jeszcze tańczy gdzieś dal
z tangiem plany i kroki
sen podrzuci bieg fal
zmyje spienione naloty.
Tyle siły wiary i chcenia
po drodze miara - nie tobie
dusza odstawi twoje - staroci
kąt smutek i smugi w cieniu.
Trzeba przełamać ramy
lotem przesiać marzenia
przed siebie - do przodu, na boki
i niebo jeszcze poczeka.
Bliskość z westchnieniem unosi
już wiesz co znaczy twój - twoja
nie ma staruszki na planie
to serce - ma swoje cykanie...