Czas metamorfozy

Wiesława

Szalejący wiatr realnej odnowy,

wywiał z serc płytkie marzenia.

Zdarzenia nabrały cech absurdu,

przerwał więc zmowę milczenia.


Prawdę przed światem obnażył,

rozwiewając ostatnie złudzenia.

Jasnością umysłu nas obdarzył

i nowiutką percepcją spojrzenia.


Zmiany wieści ducha posłaniec,

jeszcze jest sporo do zrobienia.

Patrzymy na prawdy przesłanie,

jak różnią się nasze pokolenia.


Chrońmy w miłości wzrastanie,

tylko ona serca nasze odmieni.

Zostanie już tylko oczekiwanie,

cudu kreacji mądrzejszej Ziemi.


 


 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie+ 5 głosów
Wiesława
Wiesława
Wiersz · 4 stycznia 2023
anonim