Literatura

Przymulone brzydko pachnie (wiersz)

Irena Świerżyńska

Hej - kolego -  coś wiadomo

czy za miedzą było gładko  - kto  zbudował

mur pod czapką

 

dziś

już przechlapane

 

   -  nie przesuniesz tam zapory

 

nikt nie ruszy - głowa twarda

swoje

trzyma

tylko w  środku szarpie

nosi

 

jakoś -  trzeba topić smutki

 

zakrapiane - nie pomaga

dużo trzeba

falą płynie  rzeka wódki.

 

Ktoś pomoże skruszyć ściany

chyba - nie

 

kiedyś

pęknie

 

  -  co ma pękać? 

 

tam od zawsze dziury były

przymulone

 

och - jak mierzi

 

 -   chuch  potwierdzi...

 

 

 


słaby 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 4 stycznia 2023 (historia)

Inne teksty autora

przed i po...
Irena Świerżyńska
Szare smugi krążą w duszy...
Irena Świerżyńska
Z tajemnicą ziarno rośnie...
Irena Świerżyńska
Czy podzieli...
Irena Świerżyńska
brzegi dwa
Irena Świerżyńska
Kiedyś przyjdzie...
Irena Świerżyńska
Na tym polu już są kwiaty
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca