Przymulone brzydko pachnie

Irena Świerżyńska

Hej - kolego -  coś wiadomo

czy za miedzą było gładko  - kto  zbudował

mur pod czapką

 

dziś

już przechlapane

 

   -  nie przesuniesz tam zapory

 

nikt nie ruszy - głowa twarda

swoje

trzyma

tylko w  środku szarpie

nosi

 

jakoś -  trzeba topić smutki

 

zakrapiane - nie pomaga

dużo trzeba

falą płynie  rzeka wódki.

 

Ktoś pomoże skruszyć ściany

chyba - nie

 

kiedyś

pęknie

 

  -  co ma pękać? 

 

tam od zawsze dziury były

przymulone

 

och - jak mierzi

 

 -   chuch  potwierdzi...

 

 

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 4 stycznia 2023
anonim