Do psa, który siedzi na balkonie

prej7

Do psa, który siedzi na balkonie:

Być może kiedyś polowałeś na słonie.

Ale nie miałeś takiej dozy samoświadomości

ani mimiki człowieczej dla pokazywania bliskości.

 

Teraz siedzisz na balkonie

I patrzysz z góry na inne zwierzęta

Na Kawki na lampie

i na jarzębinie ich pisklęta.

 

Psie na balkonie!

 

Czy ty jeszcze coś pamiętasz?

Zaganianie dzika, kopanie wilczej nory,

Duszenia łosia- jakie od tego Cię dzielą

Ewolucyjne przestwory?

 

Teraz siedzisz na balkonie i zerkasz:

Czy ty w ogóle pragniesz coś pamiętać?

Czy nie boisz się duszenia i pogoni?

Może coś Ci się stanie, może Pan Ci broni?

 

Psie na balkonie

Dla ciebie ta piosenka

Od zwierząt z podwórka

Żebyś tak nie zerkał.

 

*

 

prej7
prej7
Wiersz · 5 stycznia 2023
anonim