sen

Klaudia Gasztold

fenomenalny sen

nie było w nim żadnych istot

materialnych przedmiotów

czy głosu wiolonczeli w tle

 

jakby jeden kolor

nieokreślony zmysłem 

przyjął mnie w siebie

jak jakąś kapsułkę

 

cóż ja bym mogła zdziałać? 

na co lekiem się stać? 

jaki przypadek rozwiązać? 

 

jeśli własne myśli

związane w supeł

duszą mnie zaciskając thawicę

nie mogę zanknąć oczu

 

Klaudia Gasztold

 

 

Klaudia Gasztold
Klaudia Gasztold
Wiersz · 22 stycznia 2023
anonim