Literatura

Wiosna (wiersz)

Yaro

 
do drzwi puka
otwieram rozespany
drzwi zaskrzypiały drwiąco
depresyjny ból po zimowym śnie
 
szukam ciebie wiosno
uśmiechem zaraź
 
świeży poranny powiew
zbudził gołębie na dachu
w ogrodzie sod śniegu  pierwsze kwiaty
 
w zielonej sukni biegnie czarnym polem
zaraża ciepłem listki
kołyszą się wymownie bazie jak kotki
na gałązkach wygrzewają się słodko
 
bezszelestny stąpam alejkami
ciszę przerywa świergot rozbawionych wróbli
co za koncert trele nutki
 
szukam ciebie wiosno
uśmiechem zaraź
 
najpiękniejsze nadchodzi
cieszą wiosenne pieszczoty
karmię się delektując
by szybko nie ominęły wiosenne dni
bo nic prócz chwil w głowie

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 23 stycznia 2023, 18:30
Liryczny - ale...
Teresa Rudolf
Teresa Rudolf 28 stycznia 2023, 10:53
Wiersz trafia do mnie, do mej wyobraźni, też czekam na wiosnę
Yaro
Yaro 28 stycznia 2023, 21:59
Warto czekać Tereso:)
przysłano: 23 stycznia 2023 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca