„Miłość”

Szymon Kuliński

 

Miłość to coś niesamowitego

Narkotyk dla zakochanych

Rozweseli , uspokaja

Rozpala i wciąga

Kusi mięśniami i szpilkami

Oczkami kokietuje

Bicepsami szpanuje

Miłość bez granic

Im więcej tym przyjemniej

Lecz proszę

Nie gaś jej przy pierwszym razie

Gdy już pocałujesz mnie

Miłość ach miłość

Bez niej ciężko żyć

Zraniony z desperacją szuka

Kto ją zrozumie ,

Gorzej na odległość mówią

Lecz nie wiedzą ,nie czują

Gdy nie liczą się kwiaty i obietnice

Gdy myślisz ze miłość to seks

To jesteś w błędzie ,

Miłość dziwne zjawisko

Miłość wtedy gdy wsparcie jest ,

Gdy w zimie ktoś przytuli,

poczuć się bezpiecznie

Zrozumieć , a może zapomnieć?

Uczymy się niej cały czas

Starając się razem , lub sam dla drugiej

Nie ma co się śpieszyć, nikt nas nie goni

Czas poznania , wspólne chwile tematy

Mimo odległości , mimo innych spraw

Miłość może wybaczyć

Ale i zranić , gdy ogień przygasa

Zostawiając bliznę i nie mów

nie mów ze jesteś ciężarem

Miłość nadal zaskakuje , czy dobrze czy źle

Lecz w niej jesteście razem

 

Szymon Kuliński
Szymon Kuliński
Wiersz · 31 stycznia 2023
anonim