Literatura

mój kraj (wiersz)

Yaro

na mapie odwiedzam kraj
w którym mieszkam
nie narzekam czekam

 

tutaj się pracuje i umiera
zaczynasz wszystko od zera

 

o szóstej
wszystko zaczynasz
do pracy się wybierasz
błąkasz się po zakładzie wśród
emerytów

 

pracują do ostatnich dni
później umierają żegnają ich rodziny
płaczem i kwiatami okryta trumna
los człowieczy kończy się pod płytą granitową

 

ostatni żywiciel idzie na ćwiczenia
kraju bronić przed narzędziami
sierpa i młota

 

kiedyś będzie dobrze
pięknie się uśmiechaj
nie narzekaj inni mają gorzej

jest dobrze zimno na dworze


będzie ciepło wiosną
gdy listonosz z rachunkami
dopisze jedno zero

 

(goń frajera)

 


fatalny+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 4 lutego 2023 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca