Czy to południe
czy świt już blisko
już - czas
kończy się ciepły etap najbliższy
chwila i czeka
nieznane
pierwsze powietrze łapie
krzyk to potwierdzi
tak - cud natury
na świecie
teraz
już każdy oddech się liczy
i serce dzieli na dwoje.
Jedno masz życie i matka jedna
krąży i chroni
drugi pomoże - osłoni
oby nie przyszła mętna szaruga.
Czasem jedyny po drodze chodzi
osłodzi
zamiesza
a - to zależy co w głowie
co tam pulsuje i kto ten drugi
ile tam ego i jakie królują geny.
Tu - samo się sieje
rośnie i kwitnie
i dobre będzie
dziś - czy jutro
a - może
po każdej następnej niedzieli...