OKO

Joanna

oko


pośród ciemnych nieużytków ziemi

na samotnej górze się czerwieni

spoglądając na biedne istoty

brodzące we mgle głupoty

 

niedostępne dla zwykłego człowieka

nieskromnie na ludzkie błędy czeka

straceńców wszelakiej cnoty

by skończyć marne ich żywoty

 

każdej zbłąkanej duszy utrapienie

za życia przynosi cierpienie

bierze bierne ciała w niewolę

by szatańczą czynić wolę

 

 

Oceń ten tekst
Joanna
Joanna
Wiersz · 6 lutego 2023
anonim