***

Rafał

pisał mną gniew
dziś anioł co ze złości
wyleczył się
dziś jestem jak nowy
zostałem ponownie reloaded
ktoś mi pomógł - ktoś bardzo dobry
nie wiem jak się odwdzięczyć
aby nie zabrzmiało zbyt górnolotnie
co mogę dać ludzkości
świadectwo wyleczenia oczu
i kilka minut w nocy w świątyni
kiedy Wszechmogący unosił się nade mną
lecz najbardziej w prezbiterium
z wrażenia usiadłem pod ścianą
i tylko trzy słowa szeptałem
"Bóg tu jest, Bóg tu jest, Bóg tu..."
a potem musiałem do życia szarego wrócić
i zapomniałem o Nim piszę szczerze
ale choćbym zapomniał raz jeszcze
Bóg nigdy nie zapomni Ciebie...
jak Mozart wołać kiedyś będę
salva me, salva me...

 

Oceń ten tekst
Rafał
Rafał
Wiersz · 13 lutego 2023
anonim