Literatura

W życzliwej ramie (wiersz)

Irena Świerżyńska

Wiesz - już wiem

 

poznałem 

dokładnie

czym pachnie jesienne tuptanie

 

to tak

jak zwiędła trawa i grabie

gdzieś  -  w kącie zawadza

 

czy ktoś przestawi

poprawi - skruszoną nić

 

dobroć

podrzuci  -  z sokiem na tacy

 

głowę do góry podniesie 

i nowe się znajdzie na zawołanie

 

od zawsze było i jest

jest 

 

to oko - w życzliwej ramie...

 


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Andrzej
Andrzej 24 lutego 2023, 23:46
Subtelne .
Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska 25 lutego 2023, 07:05
Dziękuję serdecznie.
przysłano: 14 lutego 2023 (historia)

Inne teksty autora

Och - te muchy...
Irena Świerżyńska
Kto ma jeszcze...
Irena Świerżyńska
przed i po...
Irena Świerżyńska
Szare smugi krążą w duszy...
Irena Świerżyńska
Z tajemnicą ziarno rośnie...
Irena Świerżyńska
Czy podzieli...
Irena Świerżyńska
brzegi dwa
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca