Literatura

niemogący (wiersz)

Yaro

chciałbym lecz nie mogę odlecieć
za daleko zgubiłbym drogę
pobłądzić łatwej niż dojść czystym do celu
by zdobyć zaszczyty


poklask i błysk świateł
czerwony dywan ty z torebką Gucci

wyciągam wnioski jak ciebie z wioski
pokazałem kawał świata


przestudiowana Kamasutra
czasem brakowało nocy
skorzystać musiałem z każdej pory
nie popuściłem mimo braku sił

adrenalina płynie w żyłach

 

wiatr we włosy wplatam ci
zostań ze mną na kilka chwil

przetańczy noc dniem pobłądzimy za wiatrem
zielone łąki szare pola kto je zasiał kto je orał
historią wczorajszy czas nikt nas nie rozlicza
płynie woda z buzi słowa co z ust to i z serca

 


niczego sobie 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Andrzej
Andrzej 25 lutego 2023, 20:15
Kto je zasiał kto je orał , nie pamieta nikt . Też kocham KSU - Moje Bieszczdy . Fajny klimat tworzysz w tym wierszu . Pozdrawiam
Yaro
Yaro 26 lutego 2023, 08:29
Dziękuję za komentarz KSU to prawda. Pozdrawiam serdecznie:)
przysłano: 25 lutego 2023 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca