Literatura

szrama w kroku (wiersz)

0000p

nad zniczami dym niesie błękitem   
rozmyty w oczach szept modlitw     
pocałunki spadające na kamienie      

 

pod krzyżami zamknięte rozdziały        
rozsypane po świecie czasem     
pod powiekami wędrują       

        

piszą dalej księgę bicia serc     
dzień po dniu tłoczą strony           
do ostatniego uderzenia       

         

niektórzy wolą puste kartki rozdziału   
wyrywając przemieniają w bliznę        
która będzie do końca piekła         

 


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 5 marca 2023 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca