Symfonia szczęścia

Wiesława

 

 

Zbieram okruchy radości

z najlepszych lat życia,

zamieniam je w subtelne dźwięki

tworząc z nich symfonię szczęścia.

Zanurzam się w jej pięknej harmonii,

słuchając jej radosnego brzmienia.

Nagle melodia się urywa,

a mnie ogarnia zdumienie,

bo to najkrótsza symfonia,

jakiej kiedykolwiek

słuchałam.

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 5 głosów
Wiesława
Wiesława
Wiersz · 6 marca 2023
anonim
  • Andrzej
    ... W mym życiu westchnieniach ... trochę brakuję puenty ... tak myslę . tak po cichu .

    · Zgłoś · 1 rok temu