rondo

Klaudia Gasztold

chcę znaleźć miłość co mam w naturze

słońce zza chmur mnie swym urokiem nęci

stawia natura w trawach gąszczu róże

poezję wstrzyknęła wena na piórze

ciszy zamęt wicher przegnał ku niepamięci

jakie mi da chęć wejścia w las podróże

razem bez śladów zmierzamy poeci przeklęci

przez cmentarze pustynie kałuże

nie takie tworzyliśmy po za szpitalem rzeczy

gdzie zostały poniesione chwały górze

dolinie urodzaju i oczom śmierci

na siłę pod skos interpretacją rozpięci

swoje włosy roztargane w Ganges zanurzę

stawia natura w trawach róże

nie takie w szpitalach działy się rzeczy

 

 

Klaudia Gasztold 

 

Klaudia Gasztold
Klaudia Gasztold
Wiersz · 13 marca 2023
anonim