a on postawił dziecko
przed sobą
a on stanął
za dzieckiem
a dziecko szło przed nim
chwiejnym krokiem
trzymając się ściany
schodziło po schodach
niosąc w drugiej ręce
pluszowego słonia
z guzikami w oczach
spójrz Piotrze
szeroki w barach rybaku
ty który dźwigałeś
sieci pełne ryb
spójrz na plecy tego
którego będziesz bronić
jest dzieckiem
idzie przed tobą
dziecko za którym
idzie on