Literatura

Pociągając za sznurki (wiersz)

Wiesława

 

 

Bywa, że czasem stajemy się marionetkami,

na sznurkach manipulacyjnej zaborczości.

Godność ludzką depczemy

dręcząc bezzasadną zazdrością.

Destrukcyjne emocje

powoli gaszą ogień miłości.

Tylko kochając naprawdę,

nigdy nie zabieramy wolności.

Wiemy już, jak bardzo to boli,

gdy bliska osoba widzi nas w podrzędnej roli.

Obrzuca ciężką winą za swoje lęki i obawy,

a my nie potrafimy powiedzieć "nie ma sprawy"

I nurt rwącej rzeki słów porywa nas,

w sercu i duszy burząc harmonię.

Nadchodzi w końcu taki czas,

gdy emocje są jak galopujące konie.

Nic już wtedy nas nie powstrzyma,

przed atakiem i ostrą obroną!

Czasem wiemy, czyja to wina,

że wraz z gorzkim żalem,

miłosne uczucia toną.

 

 

 


dobry 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Andrzej
Andrzej 22 kwietnia 2023, 23:22
Tak niestety juz jest ,że żale często wylewa się na najblizszą osobę ... Szkoda .
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 14 kwietnia 2023 (historia)

Inne teksty autora

Zmiana
Wiesława
Odwieczne pytania
Wiesława
Symfonia zmysłów
Wiesława
Do M...
Wiesława
Moc tęsknoty
Wiesława
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca