Do nieba prowadzi
żółta, cienka lina,
jest naprężona, drży.
Wielu śmiałków ginie.
*
Często potykamy się
- linka niknie w słońcu.
Przy egzystencjalnej
drodze rozwiesił ją los.
Zważmy, uważajmy !
Do nieba prowadzi
żółta, cienka lina,
jest naprężona, drży.
Wielu śmiałków ginie.
*
Często potykamy się
- linka niknie w słońcu.
Przy egzystencjalnej
drodze rozwiesił ją los.
Zważmy, uważajmy !