Literatura

Bańka (wiersz)

Paweł Wala

Na łapach bańka mydlana

beztrosko się unosi,

a w słońcu słonecznym świetle

mieni się niczym róża.

 

Leci na wietrze w górę, w dół

jak piórko w wirze powietrza,

kręci się, tańczy, buja

w rytmie muzyki szkła.

 

Wewnątrz bańki tęczą barw

maluje światła zimne,

złap ją, złap w dłonie swe,

wtedy będzie blisko Ciebie.

 

Bańka mydlana krucha jest,

na kreski biegnie życia,

lecz jak pięknie zatańczy

nim zniknie w powietrzu mgła.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 16 kwietnia 2023 (historia)

Inne teksty autora

Ziemia
Paweł Wala
Rzeka
Paweł Wala
Wiosna
Paweł Wala

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca