Miłość znów dopadła nas
I mocno mnie i mocno ciebie I nawet kogut co mało nas zna Wstrzemięźliwości końca już sygnał dał I zapiał koncert dla miłych mu dam I zając, który w polu gna Zapatrzyć się też na nas chciał Więc rozmarzony pod miedzą spał Ho, ho, ho powiedział nam lis Ja, ludzie, podziwiam was Kochacie się w każdy czas Gorących uczuć owija was wiatr. Więc moja droga co począć mam Dylemat czy kochać nie w głowie mi tam Serce nie sługa i wolność ma Bo życie z miłością to nie jest zły dar Szanujmy ją bo to życia czar.