nie być frajerem

Yaro

żyję jakoś tak, życie snem 

omijam zły czas, omijam zimny cień 

 

 

chowam w sobie kilka myśli , kilka dat 

zamykam swój świat na klucz 

 

wiem nie byłem idealny jak Ty 

byłem człowiekiem ciekawym 

 

zostawiłem te sprawy podpisuję się 

załatwione, zapomniane miłości 

 

jestem sobie sam kilka łez 

nie załatwi straconych lat 

 

straciłem wiele ale na dobre 

by wyciągnąć sznurówki z trampek 

by wyciągnąć wnioski i uciec z tej wioski 

 

miłości w sercu empatyczne może nie śliczny 

ale nie brakowało mi bratnich duszków 

 

nie być frajerem choć tak czasem uważałem

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 19 kwietnia 2023
anonim