W mieście stoi krzywa wieża,
na niej wisi zegar.
Obok niej przystanął gołąb,
niżej rosną kwiaty.
Podchodzę bliżej – widzę i prostuję :
rośliny są sztuczne,
a ptak jest kukłą.
Czaru dodaje zbliżający się cień.
Przypomina człowieka.
W mieście stoi krzywa wieża,
na niej wisi zegar.
Obok niej przystanął gołąb,
niżej rosną kwiaty.
Podchodzę bliżej – widzę i prostuję :
rośliny są sztuczne,
a ptak jest kukłą.
Czaru dodaje zbliżający się cień.
Przypomina człowieka.