Personifikacja bólu

Mati

ciemny kąt tkwi u rzęs
chłopczyk zły zmęczył sen
stoi tam drżąc jak liść
płacze wciąż nie chce iść

a on w poświacie swej niewinności
tylko zadzierał rączki

spałam już oczy nie
pościel z łez skryła mnie
nagle szloch światła sącz
blada twarz myśli gąszcz

a on w poświacie swej niewinności
tylko zadzierał rączki

rodzę lęk czołga się
modle się liże mnie
księżyc zjadł ciemność trwa
pieści mnie pełen zła

a on w poświacie swej niewinności
tylko przystawił mi nóż do gardła
i prosił o kołysankę



Mati
Mati
Wiersz · 26 marca 2002
anonim
  • Penelopa
    na początku nie wiedziałam o co chodzi... ale na końcu zrozumiałam cały wiersz... bardzo mi się spodobał

    · Zgłoś · 22 lata
  • Brodacz
    formalnie jest to bardzo dobry wiersz, treści nie rozumiem

    · Zgłoś · 22 lata
  • Brodacz
    to chyba jest o niemowlaku

    · Zgłoś · 22 lata
  • Brodacz
    do złej bojącej się świata kobiety dociera świadomość że jest matką - tak to interpretuje; każda inna interpretacja zaprowadzłaby mnie w jakieś schizolnięte rejony, na które nie chce wkraczać

    · Zgłoś · 22 lata
  • Mati
    Mati do Brodacza .Brawo,niemalże trafiłeś w sedno,chociaż zauważ,że owa kobieta wcale nie musi być zła i jej strach niekoniecznie wypływa z otaczającego świata,lecz z niej samej.A jeśli nosi w sobie dziecko,które jest złe i boli bardzo?

    · Zgłoś · 22 lata
  • Mati
    Mati znów.Chcę sprostować, bo ktoś mnie bardzo strofuje: trudno uwierzyć w to, że nieukształtowana istota pod sercem może być zła, ale jeżeli kojarzy się tylko z bólem, a ból ze złem to wolne skojarzenie może być właśnie takie, jak moje wcześniejsze.

    · Zgłoś · 22 lata
  • AandT
    nie o interpretacje to idzie moim zdaniem, nawet dobrze ze kazdy znajduje tu cos innego. Problem w tym ze ja tu nic nie znajduje. Nie wiem czy nie potrafie szukac tylko dzisiaj czy to efekt chaosu panujacego w dosc przypadkowym zestawieniu slow i rymow.
    warsztat mniej niz slaby. czyta sie zle bo brak rownowagi pomiedzy banalnie zrymowanymi wersami 1, 2, 3 a reszta. Puenta bardzo plytka. Z zasady nie oceniam tekstow ponizej przecietny - ten jest mniej niz przecietny.

    · Zgłoś · 22 lata
  • alunia
    Robi wrażenie...
    Jak jasny gwint!
    Zesztywniałam...
    Chaos - być może, ale wyjatkowo poukładany (brzmi idiotycznie, bo jedno zaprzecza drugiemu, ale nie potrafię inaczej tego nazwać...)

    · Zgłoś · 22 lata
  • AandT
    O.K. przeczytalem dzis rano raz jeszcze - swita mi o co tu chodzi ale nadal uwazam ze sposob przedstawienia tych tak bardzo powaznych problemow powinien byc bardziej literacki.
    No, moze dlatego ze bardzo nie lubie banalnych rymowanek w tekstach. I jeszcze w kwestii mojego wczesniejszego komentarza - mialem oczywiscie na mysli cale zwrotki 1,2 i 3 a nie wersy!

    · Zgłoś · 22 lata
  • mela
    Bardzo poruszył mnie ten utwór. Przenikliwy. Muszę się Nim jeszcze podelektować,. Na razie za wiele myśli mi się w głowie kłębi.

    · Zgłoś · 22 lata
Wszystkie komentarze